Moje wiersze
niczego nie udowadniają
do nikogo nie piją
nie wdają się w konflikty
pisane prosto i bez zadęcia
nie roszczą pretensji
i tętnią swoim rytmem
zazwyczaj piszą się same
mało tu mojego udziału
ot- ręka trzymająca pióro
pomaga spisać myśli
jak nadąży je wyłapać
moje wiersze żyją własnym życiem
ja je tylko zbieram
omiatam ogarniam i poleruję
ujarzmiam jak małe szczeniaczki
pełniąc honorową rolę
sprzątaczki bony i guwernantki
moje wiersze są jak szybujące ptaki
wolne i nieokiełznane
trochę neurotyczne
więc trzeba z nimi delikatnie
bo się spłoszą i odlecą
obrażą i nie wrócą
a tego bym nie chciała
nie dają się oswoić ni udomowić
trochę nieokrzesane
przychodzą znienacka
i odchodzą kiedy chcą
lecz mimo wszystko
mam z nimi niezły kontakt
dzięki mojej cierpliwości
i uczuciu jakim je darzę
moje wiersze są swoistą terapią
pozwalają zanurzyć się w lepszym świecie
po koniuszki neuronów
bez nich popadam w depresję
i smutnieję chronicznie
a horyzont szarzeje
nie potrzebują poklasku
drogich sukien
krzykliwych makijaży
festiwali i wernisaży
raczej wycofane choć silne
płochliwe acz zdecydowane
pachną niepowtarzalnym zapachem
mojego domu
moje wiersze są moje
i nie zawaham się ich użyć
i będę je bronić
RC 31.08.2012
do nikogo nie piją
nie wdają się w konflikty
pisane prosto i bez zadęcia
nie roszczą pretensji
i tętnią swoim rytmem
zazwyczaj piszą się same
mało tu mojego udziału
ot- ręka trzymająca pióro
pomaga spisać myśli
jak nadąży je wyłapać
moje wiersze żyją własnym życiem
ja je tylko zbieram
omiatam ogarniam i poleruję
ujarzmiam jak małe szczeniaczki
pełniąc honorową rolę
sprzątaczki bony i guwernantki
moje wiersze są jak szybujące ptaki
wolne i nieokiełznane
trochę neurotyczne
więc trzeba z nimi delikatnie
bo się spłoszą i odlecą
obrażą i nie wrócą
a tego bym nie chciała
nie dają się oswoić ni udomowić
trochę nieokrzesane
przychodzą znienacka
i odchodzą kiedy chcą
lecz mimo wszystko
mam z nimi niezły kontakt
dzięki mojej cierpliwości
i uczuciu jakim je darzę
moje wiersze są swoistą terapią
pozwalają zanurzyć się w lepszym świecie
po koniuszki neuronów
bez nich popadam w depresję
i smutnieję chronicznie
a horyzont szarzeje
nie potrzebują poklasku
drogich sukien
krzykliwych makijaży
festiwali i wernisaży
raczej wycofane choć silne
płochliwe acz zdecydowane
pachną niepowtarzalnym zapachem
mojego domu
moje wiersze są moje
i nie zawaham się ich użyć
i będę je bronić
RC 31.08.2012
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Tak trzymaćMoja ocena
Moja ocenaMoja ocena
Dobrze stać na straży własnych myślibo choć czasem nieokiełznane
poddają się twórcy:)
Moja ocena
Dobre wiersze obronią się same.Moja ocena
:)A jednak
jedną z fajniejszych rzeczy które mogą się przytrafić jest czytać swoje wiersze przed szerokim audytorium.Czego po wielokroć życzę.
M.P.
My rating
Moja ocena
fajnie jest mieć takie wiersze...;]My rating