krótka bossanova do anioła stróża

5.0/5 | 7


krótka bossanova do anioła stróża

gdybym nagle stracił dar pamięci
gdybym całkiem w życiu się zakręcił
nie opuszczaj, nie opuszczaj

gdybym zaczął życia nadużywać
i przed Tobą musiał się ukrywać
nie opuszczaj, nie opuszczaj

podaj rękę i przygarnij skrzydłem
moją duszę mroczną tak przebrzydle
nie opuszczaj, nie opuszczaj

dobrej myśli grubym ciepłym kocem
ogrzej czasem mnie w wilgotne noce
nie opuszczaj, nie opuszczaj

a gdy czasem dotknę sedna sprawy
nie odsyłaj mnie do bocznej nawy
nie opuszczaj, nie opuszczaj

kiedy ujrzysz moje nowe grzechy
rąbnij proszę skrzydłem w stołu dechy
nie opuszczaj, nie opuszczaj

świata tego ciągle nie rozumiem
choć się co dzień uczę mało umiem
nie opuszczaj, nie opuszczaj

nie pojmuję kim jest dla mnie człowiek
choć spojrzenia jego ciągle łowię
nie opuszczaj, nie opuszczaj

nie opuszczaj nie odbieraj wiary
nie każ znowu pić z goryczy czary
nie opuszczaj, nie opuszczaj

także gdy umilknie serca bicie
w smutno śmiesznej bajce zwanej życiem
nie opuszczaj, nie opuszczaj,

nie opuszczaj...

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.09.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.09.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Doprawdy urocza bossanva
My rating: