Wiolajezi
Kiedy sny wydają ci
Się lepsze od wczorajszego dnia
Zapadnij w długi sen
Na wietrze, a przed nami mgła
Wiatr te mgły rozgoni
Jak zaspy zbrukany płóg
Nie pozwól zatem do woli
Aby pognębił cię wróg
Zimny, a wiosenny powiew
Niczym nie różni się
Olej to wszystko olej
I jesień i lato
Wymyśl piątą porę
Ale nie pustki powiew
Skąponuj ją sobie ukradkiem
Jak czyniła babka z dziadkiem
Nazwij ją od wszystkich pór
Wiosna, lato, jesień, zima
Wspomożenia u nas ni ma...
Się lepsze od wczorajszego dnia
Zapadnij w długi sen
Na wietrze, a przed nami mgła
Wiatr te mgły rozgoni
Jak zaspy zbrukany płóg
Nie pozwól zatem do woli
Aby pognębił cię wróg
Zimny, a wiosenny powiew
Niczym nie różni się
Olej to wszystko olej
I jesień i lato
Wymyśl piątą porę
Ale nie pustki powiew
Skąponuj ją sobie ukradkiem
Jak czyniła babka z dziadkiem
Nazwij ją od wszystkich pór
Wiosna, lato, jesień, zima
Wspomożenia u nas ni ma...
@
Śmieszku no i wpakowałeś się to neologizm od słowa "skąpy".:) czy "skąpstwo". Musisz uważać na uwagi.:).
skomponuj :)My rating