z chmur

5.0/5 | 6


miła moja
czemu płaczesz
nie chcę łez
w twych oczach
pozwól pojąć
wytłumaczyć
czym dziś jest
ta łza

nie wiem kiedy nie wiem czemu się skończyło
jeśli było lub nie było kto to wie
to uczucie które kiedyś się zjawiło
nieproszone było dobre chociaż złe
szklane góry po horyzont bielą szczytów
pociągały wyobraźnię drażniąc zmysł
tylko w środku ciągle chęć mnożenia bytów
jasny obraz z tego lustra w końcu prysł

bo za chmurą pół bogowie patrząc z okna
złote runo i kuszący błysków flesz
lśniące włosy śnieżnobiała nić oplotła
pół uśmiechem zachęcali aby wejść
ty zwiedziona zawiedziona rozwiedziona
z tym parszywym ideałem, który znikł
zapragnęłaś mieć pół boga w swych ramionach
szarą prawdę zmienić w swój niebiański mit

ja nie chciałem czy też może nie umiałem
swym ramieniem tobie służyć kiedy czas
kosił umysł chociaż swoją rolę grałem
zamieniając serca szmer w milczący głaz
takie życie sama sobie zgotowałaś
zmięty anioł stróż zalany leży gdzieś
nie mógł pojąć że go trochę okłamałaś
dziś tę prawdę musisz sama jakoś znieść

to co było było tylko krótką chwilką
burzą w słońcu lecz bez tęczy w ciszy chmur
pozostało kilka wspomnień lecz nie tylko
poza nimi nieufności gruby mur
doświadczenie nie jest przecież sprawą prostą
lecz pomaga z grubą skórą obrać cel
trzeba z niebios w końcu zejść choć tak jest bosko
i po ziemi stąpać ocierając łzę

miła moja
czemu płaczesz
nie chcę łez
w twych oczach
pozwól zostać
pozwól patrzeć
jak wysycha
łza

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.08.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@

droga pani Iwono... dziękuję za Pani czas... i proszę nie czuć sie absolutnie zlekceważoną... jest mi bardzo miło że pani czyta i chyba też słucha tych moich wypocin... kilka razy odpowiadałem na komentarze ale szczerze mówiąc nie wiedziałem że jest opcja odpowiadania konkretnej osobie...;] melodię do powyższego nosze w sobie od dawna tylko musze jakoś to nagrać,,, póki co polecam moje ostatnie całościowe dziełko czyli Kordelię o tutaj:
http://piosenkidowynajecia.manifo.com/slowa-dzwieki,
serdecznie pozdrawiam...

My rating

My rating:  

a gdyby

pochwalił się Pan też "wkrótce" muzyką, byłoby też...miło.

Moja ocena

...pomiomo, że ignoruje Pan zupełnie, czyli ma za...powietrze, czytam z zainteresowaniem każdy Pana wiersz.
Ale, za tekstem...jest Pan sobą...jak i ja jestem sobą, tym bardziej, że lubię sobą być.

Podoba mi się bardzo ta strofa:

"zaufanie to zdradliwa jest gadzina
ktoś ją zawsze jak tę dziwkę sponiewiera
zimna ręka już się gładko w łokciu zgina
drwiący uśmiech boli przy tym jak cholera"

a dlaczego?...dlatego, że tak, jak łatwo jest zniszczyć czyjeś zaufanie, tak samo łatwo jest kogoś źle osądzić, czym można w życiu czasami gorszą krzywdę wyrządzić. Tak myślę. Myślę też, że niektórym się tylko wydaje, że...znaja si e"na ludziach"

nadal, choć w próźnię, pozdrawiam serdecznie (może przeleci gdzieś nad głową)
My rating: