CÓŻ MOŻNA O NIEJ ?

5.0/5 | 8


Z tomiku » WIERSZE Z POD'RÓŻY«




CÓŻ MOŻNA O NIEJ ?


Że nie jest brzękiem rymów pszczelich
Ni stukotem rytmu słów litanii w bieli
Uplecionych w zwrotek strof szeregi
Trzepotem w drylu skrzydeł anielich
Ptasich treli…

Jest muśniętym wiecznym i wieczornym piórem
Efemerii urokiem mijającej chwili
Nie słodką mgłą nad Balatonem, ni to mdły chórek
Cichych brzmień w aromatach daktyli
Bajecznych motyli…

Jest dotknięciem tragifarsy życia… tłem
Echem uczuć burz, czasem pięknym snem
Zapisem sejsmografu niesłyszalnych nut
Duszy niewidocznych gołym okiem drżeń
Ku kochanej istocie…

Błyskawicą myśli jest zatrzymaną w locie
Skowytem cierpienia nieznośnej udręki
Pisaną na papierze goryczą istnienia
Tonącej w egzystencjalnej tęsknocie
Miłosnej męki…

Radości życia salwą i szeptaniem szczerym
Błogością w spolegliwe ubraną litery
Pięknem świata zachwytem… zadziwieniem
Bólem i żalem nieznośnym z jego kaleczenia
Tak trudnym do zabliźnienia…

Jest dzieciństwem w świetlnej smudze czasu
Trzepotem motyla zawieszonego na promieniach
Niskim pokłonem dla fenomenu wszechświata
Lirycznym między ludźmi mostem
Muzyką… która odmienia



Ҝற$- ………Balatonakarattya 21. 12. '94……Krzysztof றaria $zarszewski



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
29.08.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  
28.08.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.08.2012,  Jowita M.