Niewiele chcę.
Z kawałków słońca
układam dzień.
Zwodzi mnie aż do wieczora
chwilami niewidzialnych mgnień.
Żyję obdarzony ciągłą iluminacją
pomiędzy dotykalnym a abstrakcją.
Ratunek w prostocie w wycofaniu
...i w bez się obywaniu.
układam dzień.
Zwodzi mnie aż do wieczora
chwilami niewidzialnych mgnień.
Żyję obdarzony ciągłą iluminacją
pomiędzy dotykalnym a abstrakcją.
Ratunek w prostocie w wycofaniu
...i w bez się obywaniu.
My rating
Moja ocena
ciekawie, współcześnie...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating