Po co?
I po co się wdrapujesz
ba to drzewo za wysokie
zamiast szczęśliwie żyć w jego cieniu?
I po co sięgasz
niedosięgłych gałęzi
depcząc klomby
i strasząc wiewiórki?
I czemu gwiazd chcesz dotknąć
blichtrem napchać kieszenie
i śnić swoje sny o potędze?
Dzieci urosną
żona wykorzysta swoje pięć minut
a ty samotny kikut
na szczycie szklanej wieży
zadławisz się markowym puchem
z najwyższej półki
i nikt ci szklanki wody nie poda...
RC 27.07.2012
ba to drzewo za wysokie
zamiast szczęśliwie żyć w jego cieniu?
I po co sięgasz
niedosięgłych gałęzi
depcząc klomby
i strasząc wiewiórki?
I czemu gwiazd chcesz dotknąć
blichtrem napchać kieszenie
i śnić swoje sny o potędze?
Dzieci urosną
żona wykorzysta swoje pięć minut
a ty samotny kikut
na szczycie szklanej wieży
zadławisz się markowym puchem
z najwyższej półki
i nikt ci szklanki wody nie poda...
RC 27.07.2012
My rating
My rating
Moja ocena
Mimo wszystko zawsze warto trochę powalczyć o szczęście,pozdrawiam
Moja ocena
Faktycznie, po co.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
ten "kikut"...trochę mocnym dla mnie określeniem, ale...widocznie na to zasługuje...My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
jak widać są tacy, którym przebywanie na tym szklanym szczycie daje złudne poczucie szczęścia.. zresztą cóż to jest to szczęście... dzień? chwila? moment? czy jak mawia moja znajoma suma nieszczęść które nas omijają... pozdrowienia i ukłony