Niby tak samo
Nastawiasz płytę,
parzysz herbatę.
Niby to samo.
W harmonii dźwięków
sonaty Bacha,
cichnie spiżowy ton
staccato.
Oczyszczam myśli,
jak stare srebro.
Okrywam
zapomnienia
trenczem.
Zapalasz lampę,
czytasz Byrona.
Niby tak samo.
Tylko nad nami
snuje się cień.
Ubrany w jej sukienkę.
parzysz herbatę.
Niby to samo.
W harmonii dźwięków
sonaty Bacha,
cichnie spiżowy ton
staccato.
Oczyszczam myśli,
jak stare srebro.
Okrywam
zapomnienia
trenczem.
Zapalasz lampę,
czytasz Byrona.
Niby tak samo.
Tylko nad nami
snuje się cień.
Ubrany w jej sukienkę.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating