MASKA
MASKA
Ubrali mi suknie długą czerwoną
Założyli mi maskę na twarz
Złotem pokrytą i wprowadzili
Na schody starego domu
A schody wysokie strome,
A otwór w masce na oczy niewielki,
A usta spragnione nektaru,
A dłonie mokre ze strachu.
Ale pokonując strach schodzę z wyżyn
Ku dolinie parterem zwanej,
A tam czeka ktoś kto mnie wyzwoli
Z uścisku maski co zamyka usta
I założy pierścień złoty na palec
I pocałuje dłoń, a pocałunek
Ożywi serce umarłe zaśpiewa mu Pieśń
o miłości i wypowie modlitwę dziękczynną
i narodzi się na nowo życie i szczęście
a dom przeobrazi z ruiny w nową konstrukcje,
a suknie zmieni barwę na biel i zieleń
co daje spokój duszy i wyciszenie /alboż/
Ubrali mi suknie długą czerwoną
Założyli mi maskę na twarz
Złotem pokrytą i wprowadzili
Na schody starego domu
A schody wysokie strome,
A otwór w masce na oczy niewielki,
A usta spragnione nektaru,
A dłonie mokre ze strachu.
Ale pokonując strach schodzę z wyżyn
Ku dolinie parterem zwanej,
A tam czeka ktoś kto mnie wyzwoli
Z uścisku maski co zamyka usta
I założy pierścień złoty na palec
I pocałuje dłoń, a pocałunek
Ożywi serce umarłe zaśpiewa mu Pieśń
o miłości i wypowie modlitwę dziękczynną
i narodzi się na nowo życie i szczęście
a dom przeobrazi z ruiny w nową konstrukcje,
a suknie zmieni barwę na biel i zieleń
co daje spokój duszy i wyciszenie /alboż/
My rating
My rating
Moja ocena
Schody do nieba@
a kto mnie niby powiezie ta winda..a poza tym lubie schody ..lubię na nich siedzieć.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
A potem powiozą Ciebie windą do nieba)My rating
My rating