Chwila zastanowienia...
Coraz częściej się zastanawiam
co dla mnie przygotował jeszcze Bóg
ile plag spadnie jeszcze na mnie
ile muszę przejść jeszcze życiowych prób
Ile trudów pokonać dziś muszę
w ile oczu niewidzących popatrzeć
by odnaleźć świat ciszy
spokoju
przykrych wspomnień ślad
z przeszłości zatrzeć
Ile winnam z siebie dać innym
czy w ogóle należy i co dać
bo
każdy sięga i bierze jak swoje
a ja
zastanawiam się coraz częściej
na ile mnie jeszcze stać...
Bo wciąż biorą i biorą
nie pytając
przecież kiedyś sięgną do dna
zastanawiam się coraz częściej
co naprawdę Ja z tego mam
Czyżby moim celem życiowym
było dawać li tylko
nic więcej?
Ja też przecież jestem człowiekiem
mnie też chyba
należy się szczęście
co dla mnie przygotował jeszcze Bóg
ile plag spadnie jeszcze na mnie
ile muszę przejść jeszcze życiowych prób
Ile trudów pokonać dziś muszę
w ile oczu niewidzących popatrzeć
by odnaleźć świat ciszy
spokoju
przykrych wspomnień ślad
z przeszłości zatrzeć
Ile winnam z siebie dać innym
czy w ogóle należy i co dać
bo
każdy sięga i bierze jak swoje
a ja
zastanawiam się coraz częściej
na ile mnie jeszcze stać...
Bo wciąż biorą i biorą
nie pytając
przecież kiedyś sięgną do dna
zastanawiam się coraz częściej
co naprawdę Ja z tego mam
Czyżby moim celem życiowym
było dawać li tylko
nic więcej?
Ja też przecież jestem człowiekiem
mnie też chyba
należy się szczęście
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating