cisza przed burzą

author:  Renata Kijewska
5.0/5 | 12


- nie budź mnie!
Wiem, zaniosło się
jest burzowo
niby cisza
ale przez sad
przebiegają dreszcze
to po agreście
to wśród brzóz
i znów cisza
pies powsinoga
co usnął w cieniu
łeb podnosi i łowi szmer wiatru
zbyt histeryczny, krótki
w krzewach i śliwach
a potem cichnące nagle liście
jak plotki
gdy nadchodzi obmawiany sąsiad
znowu zastygają.
Burek na łapach kładzie łeb
ale zamyka tylko jedno oko do snu
bo dziwny jest ten spokój
co nie wróży jednak
spokojnego popołudnia
zbyt donośnie docierają głosy
by zniknąć nagle w absolutnie
przepuszczalnym powietrzu
lecz znów dreszcz przebiega
przez sad
po nim głębiej rani zmysły
cisza
przed burzą
w hamaku pajęczyny bezruch
zapaść w sen teraz
gdy skończone czuwanie południa
oddać chwili każdy nerw
niech obudzi mnie pierwsza kropla
- nie ważne czy zdążę się ukryć
przed pierwszą ołowianą błyskawicą

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
13.10.2012,  enough

My rating

My rating:  
05.08.2012,  Monia Jas

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@

to może jeszcze jakis zamieszczę, skoro Ci się (i paru innym) spodobał. Dzięki Marku.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.08.2012,  iMaya

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Witaj Renatko ( do RK)

No i miałem rację. Tak to by się marnowało w szufladzie.
A teraz mamy piękną czytankę.
Jest taki bardzo znany obraz impresjonistyczny altana w świetle promieni słonecznych , kojarzysz?. To taki jest ten wiersz.

My rating

My rating:  
02.08.2012,  renee