Nijaka
Gubię się w lesie
pełnych jagód i żurawiny
chodzę samotnie głodna
nie mam już rozumu
po co mi on jak
nie wiem do czego służy
Nie mam już serca
czucie straciłam
nie jestem poetką
od czasu do czasu
coś napiszę z sensem
czymś się zachwycę
Wrzosowiska w pąkach
dęby żołędziami oblepione
orzechy z leszczyny spadają
żółto kwietna łąka koi ból
bocian się kręci niemrawy
mrówki rozszalałe gryzą
Nie mam już duszy
radość utraciłam
nie ma mnie a jednak
od czasu do czasu
pojawiam się z sensem
czymś się zajmę
pełnych jagód i żurawiny
chodzę samotnie głodna
nie mam już rozumu
po co mi on jak
nie wiem do czego służy
Nie mam już serca
czucie straciłam
nie jestem poetką
od czasu do czasu
coś napiszę z sensem
czymś się zachwycę
Wrzosowiska w pąkach
dęby żołędziami oblepione
orzechy z leszczyny spadają
żółto kwietna łąka koi ból
bocian się kręci niemrawy
mrówki rozszalałe gryzą
Nie mam już duszy
radość utraciłam
nie ma mnie a jednak
od czasu do czasu
pojawiam się z sensem
czymś się zajmę
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Przepraszam, aleczuję taką pustkę
nie mam już siły wściekać się
bo i nie lubię
lato jesień wiosna też była
rozdwojenie roztrojenie zdarza mi się
zombie nie nie do twarzy mi być taką bladą
Dziękuję wszystkim za dobre słowa
tego mi teraz tak brak....
Pozdrawiam
My rating
Moja ocena
No RENATA! Nie rób z siebie zombie:-)My rating
Chcę powiedzieć lato
A z ust wychodzi jesień.Rozdwojenie po przeczytaniu.
@Renata
Poetką JESTEŚ i to niezłą :) A co do nijakości to chyba każdy miewa takie momenty, odczuwania...My rating
@ Renatko
jesteś i to bezapelacyjnieMy rating
My rating