Stoję sobie na jednej nodze

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 12


Na jednej nodze wesolutko sobie stoję
przechylona nieznacznie w lewą stronę,
uśmiecham się i miny głupie stroję
a dokoła widzę twarze osłupione.

Macham ręką- raz jedną, to znów drugą,
stawy trzeszczą, twarz napina się w grymasie,
szeleszczące rzęsy kruszą się, gdy mrugam,
gorset dusi zaciśnięty mocno w pasie.

Słońce poszło, gwiazda spadła mi na głowę,
zawadiacko włos różowy staje sztorcem,
śpiewam hymny pełnym głosem, witam sowę,
szczęściem tryskam, bo jest vita moja dolcze.

Tak postoję sobie bardzo wesolutko,
na luziku i z wrodzoną mi swobodą
jestem wolna, śpiewam życie własną nutką,
w nosie mam, co inni myślą- jestem sobą.


06.06.2011



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
24.07.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Renato, to już

kolejny wiersz w jakimś innym stylu.
Przyznam, wolę poprzednie.

My rating

My rating:  
24.07.2012,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.07.2012,  Janina Dudek