Żniwa

author:  Marek Porąbka
5.0/5 | 6


Po znojnych godzinach
spędzonych do południa
przy żniwach
przyszedł czas
poobiedniej drzemki

Do wersalki dostawił
drewniany zydel
na nim położył stopy w butach
Butów nie zdejmuje
do końca dnia
ze względu na onuce

Sen przychodzi natychmiast
do zmęczonego ciała
Wtedy kuchenne muchy
zaczynają czarci karnawał
Chodzą bezkarnie po dłoniach i chlebie
Śmiało zaglądają
do rozchylonych ust



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
23.07.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

...lepa brak.
My rating:  

My rating

My rating:  
23.07.2012,  bezecnik