wstąp
niebo starannie strąca dzień
wieczór studzi ziemię
ostatnimi akordy świerszczy
pieszczę uszy
zdało by się rzec - raj
już jakby we mgle
snują się obrazy przeszłości
aż po horyzont włóczą się dni
obdarte z marzeń
gdybym tylko mogła je zepchnąć
za drzwi zapomnienia
dziś moja dusza jeszcze goi rany
jeśli nie czujesz strachu
wstąp na filiżankę kawy
nim Siewca zasieje starość
nim zaplączą się oczy
myślami o zmierzchu
zanim kamień
zgasi ostatni uśmiech
wieczór studzi ziemię
ostatnimi akordy świerszczy
pieszczę uszy
zdało by się rzec - raj
już jakby we mgle
snują się obrazy przeszłości
aż po horyzont włóczą się dni
obdarte z marzeń
gdybym tylko mogła je zepchnąć
za drzwi zapomnienia
dziś moja dusza jeszcze goi rany
jeśli nie czujesz strachu
wstąp na filiżankę kawy
nim Siewca zasieje starość
nim zaplączą się oczy
myślami o zmierzchu
zanim kamień
zgasi ostatni uśmiech
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
super wiersz wieslawoMoja ocena
Bardzo ciekawy wiersz, bogaty w urokliwe frazy. W pierwszej strofie nie powinno być "akordami"?My rating
My rating
My rating