Powracająca radość

Kwitnące szpalery lip
przyciągały swoim zapachem
zawracającą z drogi niepewność.
Rozbudzone wspomnienia
ożyły na nowo.
Letni, ciepły wiatr
wygrywa na listkach
wieczorną serenadę.

Po długotrwałej suszy
zroszone łzami tęsknoty
zakwitły nadzieją.
Promienie zajaśniały
słonecznym jutrem.
Zapomniana, ciemnoczerwona
róża podniosła
majestatycznie głowę
.
Głuche telefony
przerwały milczenie.
Błądzący gołąbek rozpoczął
czas pożegnań - zachodzące
zmiany kruszą zardzewiałe
od dawna więzi.

Zmarnowany czas
oczekiwań szykuje się
do odejścia. Smutne dotychczas
serce otwiera furtki radości,
uwalniając drzemiącą miłość.

Gdzieś w zakamarkach
tli się oczekiwanie.




czarnulka1953
18. 07. 2012.