kromka
miałem w kieszeni
ze cztery grosze
prosił mnie jeden o grosz
dałem mu grosza
mówiąc "masz proszę"
bo serce mam miękkie jak wosk
stałem w kolejce
po jakieś życie
życia jak bułki szły
pani mnie pyta
"czy spieszy mi się"
wpuściłem, zabrakło już mi
i snuję się teraz
zupełnie osobny
jak mały na wietrze puch
w kieszeni jak zwykle
mam trochę drobnych
jak zwykle je dzielę na dwóch
ze cztery grosze
prosił mnie jeden o grosz
dałem mu grosza
mówiąc "masz proszę"
bo serce mam miękkie jak wosk
stałem w kolejce
po jakieś życie
życia jak bułki szły
pani mnie pyta
"czy spieszy mi się"
wpuściłem, zabrakło już mi
i snuję się teraz
zupełnie osobny
jak mały na wietrze puch
w kieszeni jak zwykle
mam trochę drobnych
jak zwykle je dzielę na dwóch
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating