Tu mnie łupie, tam mi strzyka

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 12


Tu mnie łupie, tam mi strzyka,
pod oczami czarne wory,
lekarstw garść zbolała łykam,
straszno, smutno, gdy człek chory.

Zanim lekarz zdiagnozuje
sama sprawdzę w internecie
co takiego mi się kluje.
Lepiej wiedzieć. Rozumiecie.

Gdy klepałam w klawiaturkę
coś urosło mi w przełyku,
język zdrętwiał suchym wiórkiem,
głos mi uwiązł i po krzyku.

Czytam płonąc, bo gorączka
już zajęła całe ciało.
Co?- Grzybica?
Co?- Rzeżączka?
Grozą w trzewiach mi powiało...

Puls słabiutki, ręce drżące,
gorzej widzę (ślepnę może?),
tam za oknem piękne słońce...
Czemu wzywasz dobry Boże?

Czytam dalej- każdy symptom
tak podobny do tych moich,
lista chorób rośnie szybko,
bezdech dusi z niepokoju!

Ścisk poczułam w piersiach ostry.
To już koniec. Zawał serca.
Nie pożegnam własnej siostry!
(W spadku jej zapiszę merca).

Już szesnasta strona leci;
Mam kamienie, wrzody, trądzik,
skąd w mym ciele tyle śmieci?
Wirus i bakteria rządzi!

Mam się zbierać do przychodni,
czy z grabarzem najpierw słówko?
Gula w gardle rośnie spora,
kiedy myślę o pochówku...

U doktora trzy kwadranse
recytuję listę chorób;
mówię- "małe moje szanse,
już się godzę z wizją grobu".

Jeszcze jedna sprawa śliska:
symptom jest, lecz nie mam.... jądra!
Doktor szepcze płaczu bliska:
"gigantyczna hipochondria"...



2011-09-02



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.07.2012,  Monia Jas

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

nie pomoże eNeFZet :)))
piękny chymn
Kochanowski próbował a Tobie się udało

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.07.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.07.2012,  batuda

no

nie wiem
17.07.2012,  batuda