Lunatyk?

author:  Jacek Maliszczak
5.0/5 | 3


w żółtych trzewiczkach
nacisnął klamkę
jednak noc miała własną kalkulacje
i tylko srebrnym wytrychem
można było zakreślić plan

domy topolami okna domykały
dachy łowiły srebrniki na chwałę „Pana”
i tylko chodnik
jednym krokiem zagłębiony
manifestował w grafice krwi
żółte trzewiczki

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
15.07.2012,  Monia Jas

My rating

My rating: