Znikanie

5.0/5 | 16


Letnieje nam miłość
Przeźroczyścieje
Lżejsza od opłatka łamanego nad stołem
Rozpuszcza słowa w szklance instynktu

Stawia kropki zamiast przecinków
Zdania podrzędne zastępuje pojedynczymi
Przewidywalna bo skończona
Jak ślady uciekiniera w labiryncie

Czasami udaje księżyc
Prześlizgując cieniem po włosach i udach
Pył sypie się z powiek na dojrzewający sad
Wtedy natychmiast pancerzeje pełnią

Obiecuje krzyżując palce za plecami
Na śmierć jeśli tylko nadejdzie jutro
Na życie jeśli nigdy nie istniało

A przecież zawsze ktoś przechytrzy rozpacz
Potykając się o serce



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
06.09.2012,  TiAmo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
14.07.2012,  Monia Jas

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.07.2012,  samsara

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.07.2012,  renee