Wieczorna jutrznia
Pamięci Wisławy Szymborskiej
Nic dwa razy się nie zdarzy
prosta logika ciągu zdarzeń
kolejna kartka znowu spada,
codziennym sprawom czas sens nadał
w milczącej twarzy smutek się chowa.
Życie jest fraszką, ironią bywa chwila.
Flirtując z losem gromadziła wspomnienia
delektując się obrazami świata
zawsze opodal trochę w prywatności cieniu.
W pierwszy z brzegu dzień lutowy
przekracza brzeg nieprzekroczony
przez tunel snu porzuca wszystko.
Kiczowate pamiątki, stare marzenia,
potok poezji uśpione pragnienia.
Wszystko przechodzi na drugą stronę
pozostaje to, co niespełnione.
Przeżyte wzloty zwykłe upadki
prostego życiorysu barwne smaczki
z wiecznym odpoczynkiem
w łonie ziemi matki.
Smutkiem zbroczone Krakowskie ulice
i czas, w który wypada milczeć.
( Z antologii młodych twórców ,,Z głową w chmurach” Wydawnictwo MediaZet – Z.P.)
Nic dwa razy się nie zdarzy
prosta logika ciągu zdarzeń
kolejna kartka znowu spada,
codziennym sprawom czas sens nadał
w milczącej twarzy smutek się chowa.
Życie jest fraszką, ironią bywa chwila.
Flirtując z losem gromadziła wspomnienia
delektując się obrazami świata
zawsze opodal trochę w prywatności cieniu.
W pierwszy z brzegu dzień lutowy
przekracza brzeg nieprzekroczony
przez tunel snu porzuca wszystko.
Kiczowate pamiątki, stare marzenia,
potok poezji uśpione pragnienia.
Wszystko przechodzi na drugą stronę
pozostaje to, co niespełnione.
Przeżyte wzloty zwykłe upadki
prostego życiorysu barwne smaczki
z wiecznym odpoczynkiem
w łonie ziemi matki.
Smutkiem zbroczone Krakowskie ulice
i czas, w który wypada milczeć.
( Z antologii młodych twórców ,,Z głową w chmurach” Wydawnictwo MediaZet – Z.P.)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating