W gonitwie donikąd

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 8


Obcisły świat 
obłapia szorstkie życie
jak przepocona koszula 

przemyka kawalkadą zdarzeń
mniej lub bardziej dołujących
świtem przytłacza
zmierzchem łapie oddech

wyje wiatrem
uwikłany w betonową codzienność
pomiędzy wieżowcami

skrzypi upada i wstaje
charczy plując flegmą
i wirusowym zapaleniem organizmu
przygięty i zmęczony

wciąż pędzący
wystrzelony pocisk
w gonitwie donikąd

RC 6.06.2012



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.07.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.07.2012,  renee

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: