Dom
wrośnięta w ziemię bryła
otulona sędziwymi ramionami jaśminu
główki chwastów wyciągają smukłe szyje
zagladając w oczodoły okien
trawa na podwórku
wciąż pamięta lekkość moich kroków
otwieram drzwi
przeszłość wita mnie przejmującym jękiem
ściany patrzą mi w oczy
odtwarzają obrazy sprzed lat
pochłaniają półcienie moich uczuć
na nadgryzionym przez korniki stole
porcelanowy kubek w różyczki
dawno przestał pachnieć świeżym mlekiem
jutro nie zamieszka wśród odrapanych ścian
tęsknię
otulona sędziwymi ramionami jaśminu
główki chwastów wyciągają smukłe szyje
zagladając w oczodoły okien
trawa na podwórku
wciąż pamięta lekkość moich kroków
otwieram drzwi
przeszłość wita mnie przejmującym jękiem
ściany patrzą mi w oczy
odtwarzają obrazy sprzed lat
pochłaniają półcienie moich uczuć
na nadgryzionym przez korniki stole
porcelanowy kubek w różyczki
dawno przestał pachnieć świeżym mlekiem
jutro nie zamieszka wśród odrapanych ścian
tęsknię
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Słodkie te różyczkiMy rating
My rating
Moja ocena
uwielbiam porcelanę w różyczki:)