Rozgniewane niebo
Rozgniewane niebo
Spadły nagle z nieba kryształki lodu
Kwiaty połamane
Pomruk niesie się po okolicy
To zemsta bogów okrutnych
Piękna nam odmawiają
Tylko sobie pragną dogadzać
Wtuliłaś się w pierś
Nie patrzysz w rozgniewane niebo
A jeszcze wczoraj śmiałaś się cwaniacko
Mówiłaś, że niczego się nie lękasz
Drażniłaś się ze mną
Płaczesz za kwiatami
Leżą teraz pokotem
Ogród zniszczony
Tylko chwila i szczęście dla oczu zabrane
Tulisz się i zraszasz pierś słonymi łzami
Głaszczę głowę dłonią
Całuję czoło
Chmury ciemności zsyłają
Dziś już Helios nam nie jest łaskawy
W.A.B
Spadły nagle z nieba kryształki lodu
Kwiaty połamane
Pomruk niesie się po okolicy
To zemsta bogów okrutnych
Piękna nam odmawiają
Tylko sobie pragną dogadzać
Wtuliłaś się w pierś
Nie patrzysz w rozgniewane niebo
A jeszcze wczoraj śmiałaś się cwaniacko
Mówiłaś, że niczego się nie lękasz
Drażniłaś się ze mną
Płaczesz za kwiatami
Leżą teraz pokotem
Ogród zniszczony
Tylko chwila i szczęście dla oczu zabrane
Tulisz się i zraszasz pierś słonymi łzami
Głaszczę głowę dłonią
Całuję czoło
Chmury ciemności zsyłają
Dziś już Helios nam nie jest łaskawy
W.A.B
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating