Komórkowce

5.0/5 | 6


Dźwięczy przy uchu
ciągle bez wytchnienia
jest zawsze w ruchu
i numery zmienia

Spokoju nie znosi
wszechobecna dzwoni
abonament wyprosi
swe impulsy goni

A jakie ma bajery
przeróżne cudeńka
że największa sknera
to przy niej wymięka

Malutka podręczna
sprytnie się uwija
a komórka społeczna
prężnie się rozwija

Do wyboru do koloru
a w dzisiejszej dobie
to już punkt honoru
nosić ją przy sobie

Tylko biedne uszy
te dzwonki hałasy
wytrzymywać muszą
przyszły takie czasy

Telefonia komórkowa
świetne ma wyniki
a nas boli głowa
wina to techniki

Dziś cywilizacja
prawa swe wymusza
kiedyś ta atrakcja
trafi do lamusa.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Prawda. Czytałam już ten utwór na innym portalu:)
My rating:  
01.07.2012,  Anna Wiencek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
01.07.2012,  bezecnik