Księżycowe łąki
A kiedy wrócimy na księżycowe łąki
by paść się łanem izotopów
na krawędziach kraterów wyprawimy
królewskie łowy, uczty pod niebem
i ziemskim globem
Zapomnimy o wiekach magicznych
planetach czarnoksiężnych, baśniowych
rewirach na nieboskłonie z pergaminu
Rajskie ogrody gotyckich mistrzów
zejdą z tryptyków, okażą uznanienie
Tym, co oddalają horyzont na wieki
wieków nam danych
by paść się łanem izotopów
na krawędziach kraterów wyprawimy
królewskie łowy, uczty pod niebem
i ziemskim globem
Zapomnimy o wiekach magicznych
planetach czarnoksiężnych, baśniowych
rewirach na nieboskłonie z pergaminu
Rajskie ogrody gotyckich mistrzów
zejdą z tryptyków, okażą uznanienie
Tym, co oddalają horyzont na wieki
wieków nam danych
My rating
My rating
My rating
My rating
@
no bo te izotopy to cala magia (pieniądza dla tych co się do nich dorwą:) pozdrawiam@
niezdrowych emocji , trzeba dodać , choć może nie warto ...My rating
My rating
Cieszę się
że czytam ten wiersz tutaj ponownie. Bo chyba był czytany na KMSPP gdzie wzbudził sporo emocji.Lubię taką tematykę.
Dziękuję Marto za wakacyjne pozdrowienia pod moim tekstem.
Pozdrawiam
plus dwie *
bo zaczęłam od lewej, zamiast od prawej zaznaczać gwiazdy. mój błąd. oj.My rating
My rating
My rating
My rating