MARSZ

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 6


Marsz

Maszerują rzędem samotni
Krokiem jednostajnym,
Nie przyspieszonym, nie
Powolnym, lecz miarowym .

Kierują swój wzrok w punkt
Na niebie ,który jest ich talizmanem,
Ucieczką, nadzieją, kompromisem,
A zarazem buntem na piętno.

Pietno jak tatuaż wryte w umysł,
Który, się zgubił w uliczce
Jakże krętej, jakże wyboistej,
A zarazem ze światełkiem na końcu.

Pytam dlaczego Ty, w marszu
Samotnych dusz nie widzisz ,
Dłoni , która ciepłem emanuje i jest
jakże blisko ,a jakże daleko i dlaczego?

Dlaczego marsz wielu istot błądzących,
Nie widząc nadziei na dłoń, na jej
Uścisk, na jej ciepło, zagubili się w rytmie
Kroków do nikąd…. do nikąd?
/alboz/



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: