PO'EM NA PO

₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪





CO W KUSADASI KUSI KASI
PISAĆ PO'EM NA PO KUTASI


Niejedną przelecieć
Jednym trzeba ciurkiem
Krainę, morze, dolinę i górkę
Turecką kawę sączyć przez menzurkę
Jak ulepek słodką i mocną miksturkę
Naględzić z Turkiem
Jak przebiegłym szczurkiem
O Lechistanie, gdzie ciulek z ciulkiem
Niestrawny z marnotrawnym
Siurkiem robiący za biurkiem
Donald z Myszką Miki, Pawlak z Ham'eryki
Pal i kot pospołu z Markiem Jurkiem
Tworząc garbatą ustawy figurkę
Wysmarował miast węglem i piórkiem
DługoPiSem i tępym pazurkiem
Babciom niebogom niezgrabną laurkę

Redemptordest rety i rwetes niestety
Miast kościelnym chórkiem
Jak czekistki strojne w berety kobiety
Stawać bladym świtem
Na ojcową zbiórkę
Z stuzłotowym kwitem
Wsłuchiwać się w bzdety
Z różańcem kagańcem
Moherowym sznurkiem
Czynić egzorcyzmy niczym z Ferdyurke
Brnąć ku apopleksji w rekolekcji bzdurkę
Zalezą d'erekcji za naplecji skórkę
I w grzech brnąc bez żądz
Strzyżąc intymną fryzurkę
Wprawki dla zaprawki
Manualnie celebrując ogórkiem
Wyłączając Marysi co Trwa a ( mu wisi )
Jak Radio Erewań i Wolna Euro'pa
Ojca aparaturkę
Iż by użyczać tę nieco zaniedbaną
Przez tylu niezapomnianą…
Czynić obunóż zaZUSianą podpórkę
Dzielnie, nie niedzielnie
Dow'cipnie i wścipsko
Niejedną zastąpić
Z listów do Koryntian córkę




PO ST SCRIPTUM


A cóż ty na PO wszechmogący panie ?
I ty panie prezydencie
Co im zgotowali mali
POlityczni dranie
POspiesznie, zadęcie, zawzięcie
Co paniom POza wzdęciem
Na starość PO PO POzostanie
ZaPOmnieć o bzykaniu w hacjendzie
Ulubione szóste przykazanie
Trza niestety będzie
W mysią… nomen omen dziurę
Zakitrać POno święty
Stary testament
Staremu nie baręczyć, nie dręczyć
Starannie wyręczyć
Boć POciąg już drętwy
Dziękczynić za nowy
Bardziej POmysłowy
Odmówić zdrowaśki za POlski parlament
Bezpruderyjny, POlitycznie POstęPOwy
Jak balon nadęty
Jak chłop małoPOlski POdstępny
Krnąbrny a myśleniu wstrętny
POkoleń przyszłych losem
POzornie przejęty
Tak więc by budżet w potrzebie ocalić
Przy drodze drogie panie musicie
Wystawać i walić
W mur głowami a zębami w ściany
I ugryźć się w… pięty
Zamknąć chałupy i wystawiać… POliczek…
I ryczeć i krzyczeć
ZaPOmnieć o skrupułach
POrzucić sentymenty
Nikt wszak nie jest doskonały
A tym bardziej święty

Tak więc krótkimi, wojskowymi słowy
Nie będzie wymówką przysłowiowy
Ból głowy ni urząd skarbowy
Musicie siwogłowy, przyszłe ulicznice
Dorobić zawzięcie rżnięciem do renty
Lub migdolić… jeśli już kto woli
Boć POwyższe przyznaję niesmaczne
A i ucho boli
Ujmę to w znaczenie
Quasi jednoznaczne
Urządzać nierząd dla rządu narządem
Choć i to POkraczne
Niechaj siły w nogach i zapału starczy
Nie złamie na drogach osteoPOroza
Ischias nie zniechęci ani uwiąd starczy
I czasem dopędzą POwaleni nędzą
Stetryczali, zbyt starzy klienci
Skleroza i paradontoza
Niestrawność ze zgagą
Młodsza zołza nie dotknie zniewagą
Albo Alzheimer libo lumbago
Z tarczycą i z tarczą
Natarczywie i nigdy nie na tarczy
Musicie tańczyć
Zawierzyć rządzącym
Że się nie mylili by pracą obarczyć
Jeszcze POtraficie dokazywać nago !



Ҝற$- …………Kusadasi O2. O6. '12…………Krzysztof றaria $zarszewski


₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪