"Na Wojtusia z popielnika"

(wersja własna)

Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga
Chodź, opowiem ci bajeczkę, bajka będzie długa...

Była sobie raz kraina, zwana dumnie Polską
Działy sie w niej same dziwy, chociaż miała wojsko

Miała sądy i policję, miasta, wioski, bary
A jej naród, średnią wieku, nie był taki stary

Miała żłobki i przedszkola, chociaż nie dla wszystkich
Ale więcej miejsc, niż można, nikt tu nie wymyślił

Miała sklepy z wystawami i towarów pełne
Choć nie każdy miał pieniądze, patrzeć też przyjemnie

Miała parki i ławeczki, szerokie ulice
Gdy wieczorem ktoś cie napadł, mogłeś głośno krzyczeć

Miała szkoły, klasy, sale i nauczycieli
Czemu nikt ich nie doceniał, kiedy uczyć chcieli?

Miała bieżnie i boiska, sale gimnastyczne
Tylko w sporcie osiągnięcia na świecie nieliczne

Miała kluby, dyskoteki, do tańca, do grania
W sumie dobre do wszystkiego, bez wyjątku ćpania

Miała stocznie i fabryki, z kominami, wielkie
Ktoś sprzedając je po prostu, nabił nas w butelkę

Miała Księży i Kościoły, bo w coś wierzyć trzeba
Księża w stronę polityki częściej szli niż nieba

Miała kitle i szpitale (najważniejsze zdrowie)
Lecz przeważnie, gdyś chorował, sam radziłeś sobie

Nie porównuj do znachorów, takich szukać próżno
To terminy u doktorów często już za późno

Miała także Straż Pożarną, co dumą narodu
Ratowała co się dało, co było pod wodą

Miała bohaterów wielu i długą historię
Różne zrywy i powstania i niejedną wojnę

Dzięki tylu wydarzeniom dziś świętować można
Należycie je oceniać wciąż trzeba z ostrożna

Miała krzyże i pomniki, tych ciągle za mało
Parę nowych, okazałych, by się znów przydało

No i miała też rządzących, bo to najważniejsze
Stołki stały tak wysoko...cud, zająć w nich miejsce

I to była dla narodu najlepsza zabawa
Kraj sie walił, długi rosły, liczyła sie wprawa

Więc spryciule politycy, ćwiczyli podskoki
Moda na nie się rozeszła, tak jak kraj szeroki

No i niezłe widowisko z tego tylko wyszło
Faule, kłótnie i nokauty, to nawet nie wszystko

Grunt, że wszyscy się bawili, nie brakło emocji
Jeśli kraj cię zaciekawił...śmiało! Lubi gościć

Z gościnności zawsze słynął, trochę z naiwności
Lecz, co lepiej, niż naiwność, życie nam uprości?

Ale w bajkach same dziwy, nie rób głupiej miny
W bajce zawsze trochę prawdy, a trochę też kpiny

...już ci nigdy nie uwierzę, iskiereczko mała
Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.

iw