Pobożna
Nie wiem co się z Tobą dzieje,
nie rozumiem twych nastrojów.
Ludzi straszysz końcem świata,
myślisz, że się wtedy boją.
Czasem miła, a za chwilę,
mówisz takie mocne słowa.
Nie wiem co mam wtedy robić,
jak przy Tobie się zachować.
Choć dawniej taka wesoła,
to u Ciebie drzwi zamknięte.
Poezja już Cię nie bawi,
czytasz tylko Pismo Święte,
Mówisz że świat jest zepsuty
i na Armagedon czekasz.
Nie uznajesz żadnych racji,
trzymasz się od nich z daleka.
Na mszę chodzisz po trzy razy,
czytasz tylko Pismo Święte,
Całujesz święte obrazy,
ale serce masz zamknięte.
Mówisz że poznałaś prawdę
i zawsze wiesz czyja wina.
Nie uznajesz innych racji,
boś tak pobożna dziewczyna.
nie rozumiem twych nastrojów.
Ludzi straszysz końcem świata,
myślisz, że się wtedy boją.
Czasem miła, a za chwilę,
mówisz takie mocne słowa.
Nie wiem co mam wtedy robić,
jak przy Tobie się zachować.
Choć dawniej taka wesoła,
to u Ciebie drzwi zamknięte.
Poezja już Cię nie bawi,
czytasz tylko Pismo Święte,
Mówisz że świat jest zepsuty
i na Armagedon czekasz.
Nie uznajesz żadnych racji,
trzymasz się od nich z daleka.
Na mszę chodzisz po trzy razy,
czytasz tylko Pismo Święte,
Całujesz święte obrazy,
ale serce masz zamknięte.
Mówisz że poznałaś prawdę
i zawsze wiesz czyja wina.
Nie uznajesz innych racji,
boś tak pobożna dziewczyna.
My rating
Moja ocena
Oj, Czesiu, takich pobożnych ja też nie rozumię ale wspaniale odbiera się ten wiersz, czytam wersy... coś pomiędzy nimi i... jakie to doskonałe w treści - gratuluję pomysłu tematu wiersza... podoba się...Cześć Cześ
=)))
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating