W najkrótszą noc...

5.0/5 | 8


W blasku jasnej nocy
Wypatrywał kwiat paproci
Usiadł przy ognisku
Skry strzelały z palących się polan
Echo niosło rozbawione głosy
Ktoś grał na harmonijce

Ona
Rozświetlona językami ognia
Wpatrzona w niego
Uśmiechnęła się powabnie
Powab tego uśmiechu
Przyciągnął go do niej jak magnes

Z szeptem na ustach podała mu rękę
Wsparła głowę na jego ramieniu
Odgłosy zabawy cichły
Nastawał świt
Dogorywały polana
Nad nimi unosił się aromat paproci



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.06.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.06.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: