Sen
Sen
Sen on to być musi
Lękam się oczy otworzyć
Jednak czuję twoje nagie ciało
Wonnościami skropiona przyszłaś
Boginią być musisz
Z samego Olimpu
Przylgnęłaś całym ciałem
Dłońmi szukasz miłości
Usta
One mnie pieszczą
Afrodyto
Astarte
Niech to snem tylko nie będzie
Pragnę spłonąć w twym ogniu
Dotknę jak ślepiec
Tego, co zakazane zwykłemu śmiertelnikowi
Poddam się szaleństwu
Oczu jednak nie otworzę
Nie chce, aby czar prysł
Łoże może stać pustką
Wypełnione tylko marą
Pragnieniem człowieczym
Pięść mnie piękna
Pić pragnę z kielicha
Wino miłości
Z dojrzałych gron wyciśnięte
Astarte
W.A.B
Sen on to być musi
Lękam się oczy otworzyć
Jednak czuję twoje nagie ciało
Wonnościami skropiona przyszłaś
Boginią być musisz
Z samego Olimpu
Przylgnęłaś całym ciałem
Dłońmi szukasz miłości
Usta
One mnie pieszczą
Afrodyto
Astarte
Niech to snem tylko nie będzie
Pragnę spłonąć w twym ogniu
Dotknę jak ślepiec
Tego, co zakazane zwykłemu śmiertelnikowi
Poddam się szaleństwu
Oczu jednak nie otworzę
Nie chce, aby czar prysł
Łoże może stać pustką
Wypełnione tylko marą
Pragnieniem człowieczym
Pięść mnie piękna
Pić pragnę z kielicha
Wino miłości
Z dojrzałych gron wyciśnięte
Astarte
W.A.B
My rating
Pięść mnie piękna literówka chyba.
a co do reszty, zastanawiam się, do czego on byłby metaforą, albo co by faktycznie opisywałMy rating
My rating
My rating
My rating