Obnażony
Obnażony
Obnażam swoją duszę
Bez cienia wstydu ukazuję tajemnice
Przechadzam się po Rynku
Nikt jednak nie widzi tego
Tłum spieszy się we wszystkie strony
Świdnicka bucha gorącem miasta
Bruk parzy
Trącają mnie łokciami
Nikt nie spojrzy w twarz
Wszyscy okropnie samotni
Niewolnicy kieratu cywilizacji
Dźwigają jakieś zakupy
Inni pstrykają pamiątkowe zdjęcia na tle zabytków
Mam chęć zdjąć ubranie
Nikt jednak mnie nie widzi
A ja obnażam swoją duszę
W.A.B
Obnażam swoją duszę
Bez cienia wstydu ukazuję tajemnice
Przechadzam się po Rynku
Nikt jednak nie widzi tego
Tłum spieszy się we wszystkie strony
Świdnicka bucha gorącem miasta
Bruk parzy
Trącają mnie łokciami
Nikt nie spojrzy w twarz
Wszyscy okropnie samotni
Niewolnicy kieratu cywilizacji
Dźwigają jakieś zakupy
Inni pstrykają pamiątkowe zdjęcia na tle zabytków
Mam chęć zdjąć ubranie
Nikt jednak mnie nie widzi
A ja obnażam swoją duszę
W.A.B
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
bardzo mnie urzekł ...