SEKS- MIŁOŚĆ -PŁACZ

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 3


SEKS- MIŁOŚĆ -PŁACZ
Marzył mężczyzna o kobiecie
By ją posiąść, by dać upust
Swym zmysłom, by zaspokoić ,
Swą potrzebę aktu miłości cielesnej.

Marzył o ekscesach miłosnych
Z nią, w roli głównej na łożu
Namiętności i gry ciał zatopionych,
W objęciach fabuły sypialni.

Nie miał uczuć, lecz obsesja
Pożądania kobiety, pozwoliła
Się wymknąć spod kontroli
Sercu….. co jednak, ciągle biło.

Biło miarowo, spokojnie,
By pewnej nocy zabić niczym dzwon,
Donioślej, mocnej, aż ból przeszył
W piers.i by stanąć, w bezruchu.

By członkom zabrać moc traktowania
Jej jak przygodę, jak wyzwolenie,
A nektar pocałunku stał się
Wielbieniem, piękna duszy wybranki.

Otrzymał w darze miłość, której
Nie chciał, przed którą uciekał
Jak tchórz, śmiał się z zakochanych, drwił i
Nienawidził słowa które jest potęgą.

Ale Ona, inaczej pojmowała miłość,
Nie chciała być jedną z wielu i… odeszła,
A on nie potrafił jej zatrzymać,
Mimo bólu i płaczu i rosy na sercu.

To z czym walczył- od tego ginie.
Z tym co walczył- zniewoliło umysł i serce.
Z tego co się śmiał- drwiną go objęło.
Pożądał wszystkie - a marzy i śni o jednej. /alboż/



 
COMMENTS


@Cień wasz

Dziękuję za pochylenie się nad słowami które wtedy pisane w pewnej emocji zaistniały..dzisiaj zapewne inny rytm bym zastosowała moze naniose delikatne poprawki interpunkcyjne... pozdrawiam
07.11.2016,  Alina Bożyk

Zstanawiam się,czuję pani tempo rytmikę słów

Pisze pani dać upust zmysłom,,,może zbyt łatwo nam przychodz depersonalizować ciało zmysły,próbujemy oddzielić z tego uczucie,pozostawiając ciało i zmysły jakimś mięsem,a może to ze strachu przed potegą tychże zmysłów,przed majestatem,próbujemy sie zasłnić bibułą kultury ,uczuć sztucznych społecznych kolektywnych,może pokutuje wychowanie katolickie,zawsze się bali ciała i zmysłów ,czegoś co nie da sie za bardzo na szczęście kontrolować,więc wzbudza w naszym ego lęk,bo to co kontrolujemy wydaje nam sie bezpieczne,i w tym cgcemy upatrywać szczęście idylle miłości,a tamto jest w nas czymś wręcz obcym,dla naszego ego,i zaczyna się walka z samym sobą,nigdy nie wygrana i nie przegrana ,,,według mnie,wszystko jest jednością,seks fizyczny nie jest czymś różnym od miłości czy uczuć,to kwestia nazewnictwa,przesuwania kacentów,tworzenie dominant ,,niekiedy całkiem niepotrzebnego tworzenia mnożenia nowych bytów,nie krytykuje wiersza,tak zatrzymałem się,pochyliłem nad nim,i zaczerpnąłem garść słów zsypanych ze sobą,o czym one mówi,jaką energie niosą ???,,,,
06.11.2016,  Cień wasz

@ Krzysztof Deroń

A może warto się zastanowić panie szanowny,co TKWI W TYM POSIADANIU NA WŁASNOŚĆ w tym pochłonięciu,z czego to wynika to zjawisko arcytajemnicze,a może to pan boi sie wchłonięcia,i nie dziwie się,czemu sie pan boi,bo co się stanie wtedy,z pana ego męskim,tą identyfikacją siebie jako faceta,a może dusza nie ma płci,,,,warto myśleć ,myśleć przenikliwiej ,ryzykować wystawić na szwank swoje ego,a nie tylko zachowawczo je bronić,owszem rozumiem czemu bronić,nic w tym złego,taki mechanizm,ale warto czasem wyściubić z niego nos na nowe,,,
06.11.2016,  Cień wasz

Tetmajera wiersz

Szukałem Ciebie pośród kobiet roju,
czekałem Ciebie o każdej godzinie
i pełen byłem trwóg i niepokoju,
że zanim przyjdziesz, życie moje minie.
Bo nie wątpiłem, że jesteś, że moje
oczekiwanie nie jest czczym złudzeniem,
że niedaleko gdzieś od Ciebie stoję
z moją tęsknotą, nadzieją, pragnieniem.
Od lat już całych niewidzialnym cieniem
byłem przy Tobie, szukając daremnie
w kobietach Ciebie, coś istniała w mnie.
Ciebie poczułem przed dawnymi laty,
gdy głos w noc cichą zabrzmiał mi nad głową,
a mnie się zdało, że się sypią kwiaty,
że kwiatem na mnie pada każde słowo...
Lata tęskniłem za taką rozmową
i latam czekał, aż się znów powtórzy...
Przyszła - przebrzmiała, jak więdnie liść róży
z kochanej ręki, który barwą bladą
długo swój dawny szkarłat przypomina,
z którym się kończy dzień i dzień zaczyna
i z którym wreszcie na sercu w grób kładą

Pozwolę sobie odpowiedzieć na ten pani wiersz tym wierszem
W nim jest też genialnie ukazane tajemnicze zjawisko PROJEKCJI,,,szukania w drugim człowieku tego co się nosi w sobie,marzenia,wzorzec,duszy potencjał wrodzony osobniczy w nas ,który potem chcemy widzieć w kimś,niesamowite to sprawy życia,skąd w człowieku to olbrzymie pragnienie seksu miłości,myślę że jest coś w tym,czego nie pojmujemy,a dostrzegamy jakieś zdrady,ciała,dusze a to słowa nasze nazwy etykiety,oceniamy,a czemu to wszystko się tak dzieje,,nie wiemy,niestety czy stety
06.11.2016,  Cień wasz

@ Alina Bożyk

kontrowersyjny wiersz jak natura , nie męska a " facetowska "/ jak gimnazjaliści mawiają / .... ale dotyka prozy życia i to powszedniego . Każdy odcinek ma dwa końce , może dotyczyć tak mężczyzn , jak i kobiet . COŚ o tym wiem , jako człowiek i pedagog specjalny. Sporo wiem ..
06.09.2016,  irelec48

My rating

My rating:  
06.09.2016,  irelec48

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

ten wiersz...

wiersz jest kontrowersyjny..więc nie liczę na pochwały i przychylność
12.06.2012,  Alina Bożyk

@

Szanowny Panie Niktoś, nie zrozumiał Pan mojego wiersza i zawartych w nich spostrzeżeń..właśnie w nim pokazałam że mężczyzna potrafi prawdziwie kochać...ale czasem dostrzega to deczko za późno...bo słowo miłość jest obecnie "niemodne"...za miłość oddałam wszytko całe swoje życie a nie tylko rozłożone nogi..i nikogo nie zam kłam w próżni.. ten wiersz jest dedykowany konkretnej osobie..więc chyba Pan przesadził i zachował się jak gbur,,, ps... w jednym ma Pan racje. jestem bezczelna..bo przeciekam
12.06.2012,  Alina Bożyk

:(((

Typowe zarozumialstwo kobiece, typowy brak zrozumienia nas i wewnętrzne zadufanie co to nie ja kobieta ... ale wy kochać nie potraficie, umiecie tylko nas posiadać na własność - nie rozumiejąc czym jest miłość ... nie rozumiejąc nas i pożądania, bezczelnie zamykając nas w próżni nie dając w zamian nic, po za czasem wymuszonym rozłożeniem nóg do góry ...