W zakątku metafizyczność

5.0/5 | 12


Szamocę się w porwanej sieci
mojej mizerii rozdętej
do rozmiarów obsesji samotności.

Orszak szaroburych chmur
otacza mnie szczelnym kordonem
pejzażu mojego istnienia.

Pragmatyzm osiada powoli,
na zwojach umysłu
przepływając krwioobiegiem
zdarzeń skonsumowanych.

Mieszkanie z obcą architekturą mebli
gdzie wszystkie twarze są puste
straciło wyraz bliskości.

Epifania, której oczekuję
utknęła pośrodku
samotnej strony życia.

Siny abażur nieba
wysysa resztki promieni
z mej nagiej duszy,
rozpiętej na drogowskazie
czasu przeszłego.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.06.2012,  KB.

My rating

My rating:  
10.06.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.06.2012,  kate

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.06.2012,  airam

My rating

My rating:  
09.06.2012,  renee

My rating

My rating: