Rozmarzona
Rozmarzona
Twarz wpatrzona w dal
Szukająca wróżb jutra
Szal wiatrem lekko trącany
Mam pragnienie podejść
Pieścić biel ramion
Zatopić dłoń we włosach
Ustami z emocji drżącymi
Pocałunków ogrom złożyć na ramionach
Stoję jednak
Przerwać nie śmiem marzeń potoku
Czekam
Zgadniesz, że jestem
Odwrócisz głowę
Szepniesz imię
A wtedy zatańczymy do muzyki
Popłynie ona z głębi dusz
Tryśnie ze źródła miłością zasilanego
Piękna moja
Stoję i patrzę na sylwetkę drogą
Dal ona szarym niebem wieczoru malowana
Księżyc przygasł chmurami utulony
Wstydzi się pewnie
W.A.B
Twarz wpatrzona w dal
Szukająca wróżb jutra
Szal wiatrem lekko trącany
Mam pragnienie podejść
Pieścić biel ramion
Zatopić dłoń we włosach
Ustami z emocji drżącymi
Pocałunków ogrom złożyć na ramionach
Stoję jednak
Przerwać nie śmiem marzeń potoku
Czekam
Zgadniesz, że jestem
Odwrócisz głowę
Szepniesz imię
A wtedy zatańczymy do muzyki
Popłynie ona z głębi dusz
Tryśnie ze źródła miłością zasilanego
Piękna moja
Stoję i patrzę na sylwetkę drogą
Dal ona szarym niebem wieczoru malowana
Księżyc przygasł chmurami utulony
Wstydzi się pewnie
W.A.B
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating