autoepitafium

5.0/5 | 16


autoepitafium

przyszedł na świat ten czy spadł ze schodów
wśród bogobojnych swej matki bogów
twardo lądował miękki lawirant
dobry od środka na zewnątrz tyran

zielony myślą czerwony gestem
w zgodzie z przyszłością w walce z jestestwem
szary działaniem smutny radością
czasem zmieszany swą samotnością

poziom patrzenia wysoki biustem
modlił się krzyżem zasłaniał gusłem
zmienny stałością antybohater
z głową spuszczoną, słowem na bakier

łatwo rażony panną niełatwą
co czasem była mu duszą bratnią
niewolnik zmysłów wolny od brudu
szczęściem nie gardził czekając cudu

ani był głupi ani też mądry
kopnąć potrafił przedmiot okrągły
patrzył nie widząc widział nie wiedząc
dostrzegał kryjąc uciekał siedząc

makrokochany mikrokochaniem
przypominany zapominaniem
jak tu o takim słowem nie wspomnieć
ani pamiętać ani zapomnieć



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.06.2012,  KB.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.06.2012,  renee

My rating

My rating: