Martwa dusza
Martwa dusza
Nie chcesz już czekać na miłość
Krzyczysz, że nie istnieje
Tylko wariaci w nią wierzą
A ty
Dłońmi czerpiesz życie inaczej
Podkradasz marzenia innym
Zamieniasz je w fikcję
Uśmiechając się nieszczerze
Oni nic nie wiedzą
Biorą wszystko w dym
Kim ty się stałaś
Powiedz mi proszę
Nie kłam
Szczerze wyrzuć jednym tchem
Piękna twarz
Dusza z piekieł wyszła pewnie
Patrzysz na mnie jak na następny kąsek
Wiem
Martwą jesteś istotą
Już dawno ciebie nie ma
W.A.B
Nie chcesz już czekać na miłość
Krzyczysz, że nie istnieje
Tylko wariaci w nią wierzą
A ty
Dłońmi czerpiesz życie inaczej
Podkradasz marzenia innym
Zamieniasz je w fikcję
Uśmiechając się nieszczerze
Oni nic nie wiedzą
Biorą wszystko w dym
Kim ty się stałaś
Powiedz mi proszę
Nie kłam
Szczerze wyrzuć jednym tchem
Piękna twarz
Dusza z piekieł wyszła pewnie
Patrzysz na mnie jak na następny kąsek
Wiem
Martwą jesteś istotą
Już dawno ciebie nie ma
W.A.B
Moja ocena
uczę się tak powiedzieć NIE!!!!My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating