Szkic
Dorysowałem skrzydła,
by było w tobie coś boskiego,
nie tylko biust
i pogarda
na widok której
pokornieją złudzenia
w lustrze,
miedzy purpurą
a siniakiem.
by było w tobie coś boskiego,
nie tylko biust
i pogarda
na widok której
pokornieją złudzenia
w lustrze,
miedzy purpurą
a siniakiem.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating