Wiosna po zachodzie słońca

5.0/5 | 13


kiedy noc swoje rekwizyty rozkłada
cały zanurzam się w twoim oddechu

w dotyku mej dłoni cię skrzętnie chowam
do twarzy przykładam promyki uśmiechu

czasem tylko blask księżyca odsłania twe ciało
wtedy ukradkiem w zaułek rozkoszy się wkradam

choć droga nas dzieli daleka zasypiamy razem
pozostanę przy tobie do świtu jak echo



 
COMMENTS


Moja ocena

......uwielbiam wiersze z pokorną perspektywą,poruszył mnie Pan,dziękuję,
Pozdrawiam
My rating:  

My rating

My rating:  
30.05.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Pięknie ... pozdrawiam :)
My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.05.2012,  kate

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.05.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.05.2012,  airam