Chwila nad brzegiem morza

Chwila nad brzegiem morza

Szept morza delikatny to znów wzburzony
Stoisz
Twarzą wtulona we mnie
Ciepło emanujesz tak, że chce się żyć
Dłonią dotykam twych pleców
Próbuję myśleć
Wspominać
Czas, gdy weszłaś w moje życie
Ale co tam
Ważniejsza ta chwila
Łapię, więc ją jak szczęściarz niebywały
Co może być jutro teraz jest mniej ważne
Podnosisz głowę
Oczy
Twoje oczy niosą spojrzenie
Właśnie to spojrzenie
Pod którym mięknę
Wiatr niesie słony smak
Włosy wtrąca w moje usta
Głaszczę wolniutko twoją twarz
I oddycham pełnymi płucami

W.A.B