Zielonooka przygoda
Zielonooka przygoda
całkiem przypadkiem wyśniona
za nocy samotność nagroda
mgłą tajemnicy natchniona.
Przyszła z szerokim gestem
najpierw przykuła źrenice
krzyknęła tubalnie "jestem"
zdwoiła serca bicie.
Pojedyńczymi drgnięciami
wprawiła krew w stan bulgotu
maznęła mój świat kolorami
szalonych tęczowych wzlotów.
Cicho kucnąwszy w spojrzeniu
błogość maluje na twarzy
i chłodząc się w moim cieniu
melodią na dwa serca marzy.
Zielonooka przygoda
znika dyskretnie nad ranem
bez żalu odpływa jak woda
rozsnuwa się mgłą ze świtaniem
RC 28.11.2011
całkiem przypadkiem wyśniona
za nocy samotność nagroda
mgłą tajemnicy natchniona.
Przyszła z szerokim gestem
najpierw przykuła źrenice
krzyknęła tubalnie "jestem"
zdwoiła serca bicie.
Pojedyńczymi drgnięciami
wprawiła krew w stan bulgotu
maznęła mój świat kolorami
szalonych tęczowych wzlotów.
Cicho kucnąwszy w spojrzeniu
błogość maluje na twarzy
i chłodząc się w moim cieniu
melodią na dwa serca marzy.
Zielonooka przygoda
znika dyskretnie nad ranem
bez żalu odpływa jak woda
rozsnuwa się mgłą ze świtaniem
RC 28.11.2011
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating