I popłynęła rzeka

author:  Urszula Bremer
5.0/5 | 7


I popłynęła rzeka prawdy,
wezwana na apel trzech krzyży.
Wzniosły się w górę ośmieszane
moherowe berety niosąc
dumnie podniesione głowy.
Przemówiły jednym chórem
nieme dotąd twarze.
Odsłonił przyłbicę zbratany lud
- od Bałtyku do Tatr.

Kim jesteś Ojczyzno moja,
że kneblujesz bezkarnie
usta swoich dzieci.
Jakich dróg strzeżesz
pętając ruchy. Czyich
interesów bronisz krępując
dłonie - przed czyimi
słowami zamykasz mi
uszy i zasłaniasz wzrok.

W kraju, przez lata
przesiąkniętym krwią
otwierasz gułagi własnym
synom , by zadowolić
niedźwiedzia.
MAKowa panienka napisała
już swój list pochwalny.

Znów słychać było odważny
szum wzniesionych
biało czerwonych.
Dumne i czyste zasłoniły
niebo po horyzont.

Uśmiercony przed
dwoma laty Orzeł biały
jak Feniks z popiołów
ożył na nowo ,by wzbić
się w przestworza.

Splecione dłonie głodnych
chleba i wolności od Odry
przez Wisłę po Bug
podniosły krzyk.
W powietrzu uniósł się
szczęk zerwanych łańcuchów.

Wznieś się dumny
ptaku polskości ,
unoszony modlitwą
tłumionych.
Nie ma już zatrzymania.
Tam - na górze twój
krzyk został usłyszany.


czarnulka1953
21. 04. 2012.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Ula ...

Ale wiedz - nacjonalizm prowadzi zawsze do przemocy i mordu ...
szafowanie moją bielą i mowa za mnie o mojej czerwonej krwi w tej bieli, nie skutkuje ... nie możesz mówić za mnie, możesz za siebie i wyłącznie za siebie ...

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.04.2012,  renee

My rating

My rating:  
21.04.2012,  Renata Cygan