przyjaciel prawdziwy
nie liczy kilogramów
mojego cierpienia
ładuje wszystko
zaczepiam przyczepy
dolewam oliwy
zapalił się entuzjastycznie
dyszy dymem obietnicy
jeszcze kilka metrów
wyładujemy wszystko
na wysypisko
mój traktor
moje marzenie
mojego cierpienia
ładuje wszystko
zaczepiam przyczepy
dolewam oliwy
zapalił się entuzjastycznie
dyszy dymem obietnicy
jeszcze kilka metrów
wyładujemy wszystko
na wysypisko
mój traktor
moje marzenie
My rating