Wolność
Chciałam być powietrzem.
Z wiatrem pędzić nad Afryką.
Przez puszczę przedzierać się dziką.
Suknie podwiewać dziewczętom
i w balonie choć raz być zamkniętą.
Wolności doznawać bezmiar.
Sen przynosić włóczęgom.
W twoich płucach nocować
i o poranku twe usta całować.
Chciałam dawać życie.
Z pierwszym noworodka oddechem.
Fruwać z matki śmiechem.
Kwiatów pąki rozwierać.
Kurz ze starych mebli zbierać.
Atomem wrzechświata się stałam,
gdy serce twórczości oddałam.
Z wiatrem pędzić nad Afryką.
Przez puszczę przedzierać się dziką.
Suknie podwiewać dziewczętom
i w balonie choć raz być zamkniętą.
Wolności doznawać bezmiar.
Sen przynosić włóczęgom.
W twoich płucach nocować
i o poranku twe usta całować.
Chciałam dawać życie.
Z pierwszym noworodka oddechem.
Fruwać z matki śmiechem.
Kwiatów pąki rozwierać.
Kurz ze starych mebli zbierać.
Atomem wrzechświata się stałam,
gdy serce twórczości oddałam.
@
p.s. wolność jest bardzo subiektywnym terminem, każdy ma taką "wolność" jaką sam uznaje.Serdecznie pozdrawiam
Iza
@
Szanowny Panie, pisanie to nie orka, tylko przyjemność. Moje gusta są syte.My rating