CZASOPRZESTRZEŃ ROZDYGOTANA

5.0/5 | 5


ζζζ彡

● CZASOPRZESTRZEŃ ROZDYGOTANA


Groteska życia… boski grant
W szeptach piasków plaż
Pątniczych kirach fal
Gdzie smutny komediant
W zamieciach złotych burz
Obnażony poeta… enfant
W rozdygotanej czasoprzestrzeni
Nie do wynajęcia
W niepoświęconych chodakach
Nie pluje bogom w twarz
Samotny jak Nike
Nieodziany w tęcz kolorowe płaszcze
Nie płacze
Choć ból chwil kilka trwać może
Ale i lata całe…
Jak miłość… jak garb ?
Nieskończenie jak oceanów fale…
Które są niby lustra nieba
Lecz to ani lustra ani oceany
Ani nieba…
To hymny Ziemi… jej skarb
Wirującej pod gwiazdami
Gdzie życie ani się nie rodzi
Ani nie umiera
Lecz w ziemskiej powodzi
Pośród czarnych skier płynie
Poprzez lepką masę seledynów czasu
Diamentów i popiołów
Wśród witraży mgławic
Skowytów czarnych dziur
Podszeptów białych karłów
Czerwonych olbrzymów mocarnych
I pozostawia tylko smutek
Pulsarów, neutronowych gwiazd
Pomników, posągów, klepsydr i urn
Cmentarnych


⊰Ҝற$⊱- ……………………… Krzysztof றaria $zarszewski



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.04.2012,  leszek46