Wypluskać się w deszczu
Śpiewać chciałam w deszczu,
obmyć nogi rosą,
witać sny, co pieszczą
trawy ścięte kosą.
Wypluskać się naga
w ciepłej wodzie z nieba,
niech leje, niech pada.
Więcej nic nie trzeba.
Tańczyć chciałam w rzece
zielonej jak łąka,
co z prądem połechce
i z nurtem pobrzdąka.
Kąpieli się oddać
po szyję, po pukle.
W mgły wilgotnej kroplach
przywitać się z jutrem.
Lecz się nie popławię;
(czcze niestety mrzonki),
bo mnie łupie w stawie
i bolą korzonki.
RC 8.11.2011
obmyć nogi rosą,
witać sny, co pieszczą
trawy ścięte kosą.
Wypluskać się naga
w ciepłej wodzie z nieba,
niech leje, niech pada.
Więcej nic nie trzeba.
Tańczyć chciałam w rzece
zielonej jak łąka,
co z prądem połechce
i z nurtem pobrzdąka.
Kąpieli się oddać
po szyję, po pukle.
W mgły wilgotnej kroplach
przywitać się z jutrem.
Lecz się nie popławię;
(czcze niestety mrzonki),
bo mnie łupie w stawie
i bolą korzonki.
RC 8.11.2011
My rating
Moja ocena
:))My rating
My rating
Moja ocena
" Ach to feler...jeknął seler..." naprawdeę piękny wiersz. Mile pozdrawiam.
My rating
Moja ocena
tak, tak, nie zawsze uda się wszystko zrealizować...czasem w swych zapędach trzeba przystopować...:)))My rating
My rating
Moja ocena
no...tragedia:)