Oda do bąka

author:  batuda
5.0/5 | 3


Oda do bąka
nad tym forum krąży bąk
bzykać chce a nie ma co
puszcza bąki jak sto diabłów
strzela strzałą z cienkiej farby


bąk za małe skrzydła ma
przez to nawet sięgnął dna


osy gryzą w pupę bąka
żaba jak go widzi chrząka
biedny bączek cóż on winny
że przyroda bąka krzywdzi
-
tak ogromna chęć na więcej
lecz skrzydełka cieniusieńkie


i tak lata bąk i buczy
ręką macha nad nim każdy
bo wiadomo że przeleci
od kwiaciarni do kwiaciarni
jako postrach dla dzieciarni

bez orderu oficera
przez co go cholera zżera


bąk ukochał rym jak bzyk
choć mu z rymem żądło padło
i bzykanie też przepadło
ale on tu jest !!!!

wiersz dedykuje bąkowi
który mówi że mnie zna
i zabije jak się dam
rymów mam tu już bez liku
a na koniec kukuryku !!!

Poem versions


 
COMMENTS


moze byc

taka piosenka na zlosc facetowi ktorego juz nie pamietam
29.03.2012,  batuda

My rating

My rating:  

nie rozumiem

o co chodzi
29.03.2012,  snylekkie

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.03.2012,  budleja

wiersz powstal

pod impulsem ktory z naszym forum nie ma nic wspolnego
29.03.2012,  batuda