Zazdrosna forsycja
Wiosnę,
przywitały krokusy
wychylając się z pod ziemi.
Stokrotki,
ponad trawnikiem
otwarły koszyki.
Z gałązek wierzb
wyszły kotki.
Forsycja z zazdrości
cała pożółkła...
bo jako pierwsza
chciała witać wiosnę.
przywitały krokusy
wychylając się z pod ziemi.
Stokrotki,
ponad trawnikiem
otwarły koszyki.
Z gałązek wierzb
wyszły kotki.
Forsycja z zazdrości
cała pożółkła...
bo jako pierwsza
chciała witać wiosnę.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Po tych bielach i odcieniach szarości każda barwa lśni niczym drogocenny kruszec:)
My rating