Urlopowy czas.
LATO - przd nami znów urlopowy czas...
nad morze,ruczaje,gdzie pachnący las;
gdzie poszum wiatru i ptaków trele,
duch się odmieni już w zmęczonym ciele,
Czasem stronami i deszcz popada
lub na niebie rozblysnie pioruna szpada.
Nie wiesz gdzie cię los poniesie :
może będziesz w trpikalnym lesie;
poszalejesz na piaskowych plażach;
falom dasz sie ponieść w morskich bryzach.?
Dar Natury radość oraz siłę ciału doda,
wzrok dosięgnie szczytów nieba,
lub do snu ukołyszą urlopowe hity...
na letnie spacery,podniebne loty i szczyty...
postaw więc śmiało na wszystko,
bo przyjemności są przecież tak blisko.
nad morze,ruczaje,gdzie pachnący las;
gdzie poszum wiatru i ptaków trele,
duch się odmieni już w zmęczonym ciele,
Czasem stronami i deszcz popada
lub na niebie rozblysnie pioruna szpada.
Nie wiesz gdzie cię los poniesie :
może będziesz w trpikalnym lesie;
poszalejesz na piaskowych plażach;
falom dasz sie ponieść w morskich bryzach.?
Dar Natury radość oraz siłę ciału doda,
wzrok dosięgnie szczytów nieba,
lub do snu ukołyszą urlopowe hity...
na letnie spacery,podniebne loty i szczyty...
postaw więc śmiało na wszystko,
bo przyjemności są przecież tak blisko.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
...moje klimaty!wiersz mnie zauroczył.Pozdrawiam serdecznie autora.My rating
My rating